Konferencja zakończyła badania do grantu Prezydenta Miasta Łodzi „Uczeń i student niepełnosprawny w systemie edukacji". O sytuacji osób niepełnosprawnych, pragnących uczyć się i podnosić kwalifikacje dyskutowali przedstawiciele wyższych uczelni i instytucji społecznych.
Autorzy prezentacji zajęli się specyficzną sytuacją niepełnosprawnej młodzieży w szkołach i na wyższych uczelniach, ze wskazaniem obszarów w których udało się wprowadzić udogodnienia. Przykładem uczelni otwartej, przyjaznej niepełnosprawnym studentom jest Uniwersytet Jagielloński. Uczelnia zapewnia im wparcie psychologa, elastyczny tryb organizacji egzaminów i kursów, także zajęć z wychowanie fizycznego, materiały dydaktyczne np. w wersji brajlowskiej czy doradztwo w zakresie nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Na tej uczelni było to możliwe dzięki powołaniu Biura ds. Osób Niepełnosprawnych, które może mówić o dużym sukcesie. W przeciągu 10 lat liczba niepełnosprawnych studiujących na UJ wzrosła z 30 do 485 osób.
Podobne biuro działa również od dwóch lat na Politechnice Łódzkiej, która pragnie być uczelnią bez barier. Dzięki działalności BON udało się zamontować schodołazy w wielu zabytkowych budynkach Politechniki, dotąd niedostępnych dla osób na wózkach, budowane są też podjazdy i nowe windy. Uczelnia otwiera specjalnie przygotowane pracownie dla osób z dysfunkcją wzroku, organizuje zajęcia z języka migowego, warsztaty psychologiczne, konsultacje z doradztwa zawodowego.
Specjaliści przyznają jednak, że o wiele trudniej jest dostosować placówki na niższym poziomie kształcenia. Dzieci niepełnosprawne rzadko mają szansę na kontynuację nauki po gimnazjum, z uwagi na niedostępność średnich szkół integracyjnych, brak oferty kształcenia zawodowego dla niepełnosprawnych uczniów. Młodzież ta często wychowuje się w domach biednych, ma zaległości w nauce i utrudniony kontakt z rówieśnikami, przez co dokuczają jej liczne problemy psychologiczne, zwłaszcza w okresie dojrzewania.
-To liczne, bardzo szczególne problemy. Dzieciom niepełnosprawnym i ich rodzicom dokucza samotność, wciąż nie czują się akceptowane. Zimą szczególnie odczuwają izolację - mówiła prof. dr hab. Wielisława Warzywoda-Kruszyńska z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego, koordynatorka projektu.
Dostarczył on kompleksowej informacji na temat sytuacji potrzeb niepełnosprawnych dzieci w Łodzi oraz efektywności dotychczasowych metod wsparcia.